Nadmorska przygoda klas 2TD i 3TC - POLSKA i NIEMCY
Klasy 2TD i 3TC wraz z Opiekunami w czerwcu wędrowały wzdłuż polskiego i niemieckiego wybrzeża Bałtyku. Szlak nadmorski obie klasy rozpoczęły już w ubiegłym roku przemierzając trasę: Gdynia- Gdańsk- Sopot- Hel. Było super, więc i w tym roku wyruszyliśmy w tym samym gronie.
W czerwcu tego roku trasa wędrówki obejmowała:
Szczecin – Świnoujście - Heringsdorf – Ahlbeck – Międzyzdroje. Wędrówki wzdłuż polskiego i niemieckiego wybrzeża Bałtyku zapewniają szereg niezapomnianych wrażeń.
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy w Szczecinie, gdzie zwiedziliśmy fascynującą podziemną trasę ukazującą historię II wojny światowej, okres zimnej wojny oraz realia życia w PRL-u. To było mocne i niezwykle ciekawe wprowadzenie do naszej podróży.
Następnie dotarliśmy do Świnoujścia, które było naszą bazą wypadową i noclegową. Urzekło nas swoją atmosferą i atrakcjami. Korzystaliśmy z przepraw promowych, które same w sobie były ciekawym doświadczeniem. Odkrywaliśmy Świnoujście poznając niesamowitość Promenady, tętniące życiem centrum miasta oraz szeroką piaszczystą plażę. Wieczorem wspólnie podziwialiśmy zapierający dech w piersiach zachód słońca nad Bałtykiem.
Jednym z niezapomnianych etapów naszej wędrówki był rejs statkiem do Twierdzy Gerharda. Tam przeszliśmy niesamowitą musztrę wojskową w bardzo oryginalnym, ale i humorystycznym stylu. Zwiedziliśmy latarnię morską – najwyższą na polskim wybrzeżu oraz bardzo ciekawe muzeum militarne.
Odwiedziliśmy również Międzyzdroje – przeszliśmy się Aleją Gwiazd, spacerowaliśmy po słynnym molo i korzystaliśmy z atrakcji, które oferuje to nadmorskie miasto.
Niezwykłym doświadczeniem była także wędrówka wybrzeżem Bałtyku w Niemczech. Odwiedziliśmy Heringsdorf. Przemierzyliśmy Ścieżkę w Koronach Drzew, z której roztaczały się niesamowite widoki na morze, lasy i miasteczka. „Wdrapaliśmy się” oczywiście na Wieżę Widokową – najwyższy punk Ścieżki, gdzie – z nieuniknionym dreszczykiem – stawialiśmy kroki na górnej „siatce”. Odwiedziliśmy oczywiście malownicze centrum miasteczka i niesamowite, najdłuższe molo w Niemczech, które imponuje nie tylko swoją długością, ale też konstrukcją – przepierzeniem umożliwiającym swobodne przemieszczanie się tłumów turystów lewą lub prawą stroną oraz znajdującym się w połowie mola centrum handlowym i ogromną kawiarnią na końcu mola.
Potem, brzegiem morza wędrowaliśmy do Ahlbeck, gdzie również czekały na nas piękne widoki, centrum z atrakcjami i kolejne długie molo. Mogliśmy odpoczywać na plaży ciesząc się słoneczną pogodą, tamtejszymi smakołykami oraz unikalnym klimatem tego nadmorskiego miasteczka.
I nagle …okazało się, że cztery dni minęły… bezpiecznie wróciliśmy do Bydgoszczy.
Historia… przyroda… przygoda i morze emocji - oto, co nam towarzyszyło! Ten czas naszych wędrówek był pełen wrażeń oraz śmiechu i super atmosfery!
Już nie możemy się doczekać kolejnej przygody!
Poniżej, zaledwie mała garstka wspomnień z całego ich bagażu...